Cech rzeźników i masarzy w Krakowie swoje początki datuje na II połowę XIII w. Wraz z innymi rzemieślnikami otrzymali oni w przywileju lokacyjnym z 1257 roku od księcia Bolesława Wstydliwego prawo wystawiania i handlowania swoimi wyrobami. Istniał już wtedy tzw. Kwartał Rzeźniczy, a w tzw. Kutelhof znajdowały się urządzenia do uboju i oczyszczania wnętrzności szlachtowanych zwierząt. Teren między obecnymi ulicami Kopernika i Wielopole oraz Westerplatte i Blich należał wówczas do cechu rzeźników. Zaś rzeczka Rudawka, płynąca przez Blich służyła do płukania wnętrzności zwierząt.
Cech rzeźników był jednym z najpotężniejszych w Krakowie niemal do końca I Rzeczypospolitej. W 1792 roku przestał istnieć Kwartał Rzeźniczy. Pojawiły się za to inne miejsca związane z tą branżą: od 1818 roku szlachtuz generalny przy ul. Wielopole (tam, gdzie stoi gmach PKO BP), od 1823 roku jatki dominikańskie (ul. Stolarska). Na skutek włączenia do Krakowa przez zaborcę austriackiego miasta Florencji, powstałego wokół kościoła świętego Floriana i Kazimierza, istniejące tam cechy rzeźnicze połączyły się z cechem krakowskim. Konkurencję dla rzeźników krakowskich stanowili tzw. „kijacy”, czyli „podmieszczanie”, ze wsi Piasek, skupujący bydło i produkujący mięso na mocy przywileju od króla Kazimierza Wielkiego. W 1874 roku doszło do pojednania cechów.
W okresie zaborów, korzystając z liberalnych praw monarchii austriackiej oraz swobód w ramach autonomii galicyjskiej, cech rzeźników był ostoją tradycji i patriotyzmu. Jego członkowie byli m.in rajcami miejskimi. W 1881 roku cech wystawił przy obecnej ulicy Westerplatte Dom Cechu Rzeźników i Masarzy „Na Kotłowem”. Cech działał prężnie także w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Niestety lata drugiej wojny światowej i PRL spowodowały wręcz zmiecenie prywatnej branży mięsnej, a państwo przejęło majątek cechu. Obecnie po zmianach lat 90-tych rzemiosło branży mięsnej odradza się, a następcą krakowskiego cechu rzeźników i masarzy został w utworzony 1985 Cech Rzemiosł Spożywczych.